Przejdź do treści

Wiosenne porządki domowego budżetu

  • przez

Wymarzone wakacje, nowa lodówka, karta kredytowa dołączona do zakupów, świąteczne zakupy, a do tego wykupione ubezpieczenie na życie. W ciągu roku można podjąć wiele ważnych decyzji finansowych, które czasem kończą się kłopotami z regulacją zobowiązań. Warto zatem zrobić w domowych finansach wiosenne porządki.

W rodzinnym budżecie jest wiele różnych pozycji wydatkowych, a najczęściej zaledwie tylko jedna, dwie pozycje przychodowe. Zdarza się niekiedy, że z powodów losowych, nagłych potrzeb lub zmian zawodowych stajemy przed problemem regularnej spłaty zobowiązań. Atrakcyjne oferty zakupów ratalnych, kredytów gotówkowych np. na wakacje, czy kart kredytowych są kuszące i z reguły stanowią bardzo dobre narzędzia, pozwalające cieszyć się z nowego telewizora czy też zasłużonych wakacji. Te zwykle niewielkie kwotowo kredyty uzupełniają te większe, czyli kredyt hipoteczny i samochodowy. Wraz z comiesięcznymi opłatami za czynsz, media, telefon czy internet stanowią zdecydowaną większość comiesięcznych obciążeń. Co zrobić, gdy nasze przychody spadną lub pojawi się dodatkowy wydatek i nasz budżet przestanie się bilansować?

Nie panikujemy

Pośpieszne, nieprzemyślane działania mogą jedynie pogorszyć naszą sytuację, jeśli nie w krótkim to długim okresie. Musimy pamiętać, że bankowi nie zależy na niewypłacalnych klientach, zatem możemy zgłosić mu swoją sytuację i negocjować warunki spłaty.

Robimy naradę rodzinną

W razie kłopotów finansowych warto porozmawiać z najbliższymi. Wspólne działania przyniosą lepszy efekt, a wiedza o sytuacji pozwoli na racjonalne gospodarowanie finansami rodzinnymi przez wszystkich jej członków.
Od czego zacząć? Przede wszystkim od policzenia i spisania stanu naszych finansów. Musimy policzyć nasze miesięczne przychody, wpływy od pracodawcy, odsetki z lokat terminowych, zwroty podatku, itp. Po drugiej stronie kartki wypisujemy nasze comiesięczne zobowiązania stałe, a zatem czynsz, opłaty, raty. Reszta to pieniądze na codzienne wydatki. Sprawdźmy, czy możemy z czegoś zrezygnować, aby uzyskać lepszą płynności finansową. Najprościej osiągnąć ten efekt na ograniczeniu zbędnych wydatków jak drobne przyjemności i rozrywka.
Jeżeli nasze kłopoty są krótkotrwałe, takie działanie powinno wystarczyć. Jednak lepiej całkowicie zrestrukturyzować nasze zadłużenie, a tu dobrym sposobem jest kredyt konsolidacyjny.

Konsolidujemy zadłużenie

Kredyt konsolidacyjny polega na zamianie kilku naszych kredytów w jeden, najczęściej z niższa ratą wynikającą z aktualnych ofert oraz dłuższego okresu spłaty. Spłacimy co prawda więcej, ale bezpieczniej. Gdy nasza sytuacja wróci do normy, zawsze taki kredyt można nadpłacić, lub uruchomić konto oszczędnościowe i tam budować poduszkę finansową.
Teraz jest także bardzo dobry czas na przebudowę struktury zadłużenia z uwagi na najniższe w historii stopy procentowe. Zależnie od posiadanych kredytów, zamiana ich na jeden może przynieść ratę niższą nawet o połowę. To nawet kilkaset złotych miesięcznie. Stopy procentowe kiedyś wzrosną, a wraz nimi nasze raty. Dlatego zaciągając kolejne kredyty warto zachować umiar.

Wakacje na wiosnę

Jeżeli nie uda nam się skonsolidować kredytów lub oferta banku będzie mało korzystna, powinniśmy pomyśleć o wakacjach kredytowych, najczęściej dostępne będą one w przypadku dużych kredytów. Wakacje kredytowe, to dobre rozwiązanie dla osób, które mają krótkotrwałe trudności z regulowaniem zobowiązań, bowiem banki pozwalają zawiesić spłatę części kapitałowej raty od 1 do maksymalnie 6 miesięcy – w zależności od banku. Należy pamiętać, nieopłacone raty zostaną przesunięte na koniec okresu kredytowania, ale da nam to możliwość złapania finansowego oddechu.

Jak spłacać kredyty?

Jeżeli nie stoimy jeszcze przed decyzją, rata albo jedzenie, to znaczy, że jesteśmy rozsądni i, że nie przydarzyła nam się żadna przykra niespodzianka. Mając jednak wiele kredytów, a nie mogąc skorzystać z konsolidacji i obniżenia raty, lub gdy nie chcemy wydłużać sobie okresu kredytowania warto zacząć spłacać swoje zobowiązania z wyprzedzeniem.
Jak do tego podejść, aby przyniosło nam to najlepsze wyniki? Spłaty przyspieszone zaczynamy od tego kredytu, którego suma kapitału jest najniższa. Dzięki temu spłacając go, szybciej odczujemy efekt w postaci zwiększenia ilości pieniędzy, które zostają do naszej dyspozycji.
Warto też rozważyć spłacanie tych kredytów, które powiązane są z ubezpieczeniem. Wtedy przy wcześniejszej spłacie, niewykorzystana składka ubezpieczeniowa jest nam zwracana i możemy ją przeznaczyć na dowolny cel. Drobne szaleństwo przyjemności lub spłatę części kolejnego kredytu.
Ważne abyśmy, co jakiś czas pozwalali sobie na drobne przyjemności, kino, kolację w restauracji. Pamiętajmy, że nasze samopoczucie i motywacja jest najważniejsza. Gdy będziemy żyli w świecie ciągłych wyrzeczeń zatracimy chęć i energię do dalszego działania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *